Podsumowanie roku – to Ci naprawdę pomoże!

14 komentarzy

Po co Ci podsumowanie roku?

Jeśli nie za bardzo lubisz podsumowania roku, to tym razem chcę Cię do tego namówić. To Ci się opłaci. Pomyśl, jeśli nie wiesz co poszło „nie tak”, to nie będziesz w stanie tego zmienić. I niechcący możesz przenieść na kolejny rok te same szkodzące Ci decyzje i wybory. A tego przecież nie chcesz prawda?

Zacznijmy od pozytywów, bo na pewno jakieś były! A Ty możesz ich nawet nie zauważać.

Policz ile zarobiłaś pieniędzy w tym roku. 

Nie machaj na to ręką, nie mów, że „za mało”, po prostu policz. Jakakolwiek by to kwota nie była – Ty ją zarobiłaś. I na jej podstawie masz swój punkt wyjściowy. (wrócę do niego później) Następnie wypisz czego się na temat zarabiania i pieniędzy nauczyłaś w tym roku. Może dowiedziałaś się, że można zarabiać inwestując, może skończyłaś jakiś program, a może w końcu się przełamałaś i pieniędzmi zaczęłaś zajmować. To są wszystko plusy Twojego podsumowania roku. Nie umniejszaj ich, tylko doceń się za nie.

Następnie sprawdź

jak poszła Ci realizacja planów na miniony rok

Czy zrobiłaś taki progres jaki zamierzałaś? Czy polepszył się Twój status finansowy i komfort życia, tak jak miałaś nadzieję, że się polepszy? Czy zbudowałaś sobie zaplecze finansowe takie jakie miałaś nadzieję mieć? Czy zaczęłaś zarabiać tyle ile chciałaś zarabiać?

Jeśli odpowiedzi są na tak, to gratulacje, nic tu po mnie – wymiatasz normalnie! Ale jeśli odpowiedzi są na nie, to zrób kolejne kroki.

To ile w tym roku zarobiłaś – jest efektem 5 JAK

Efektem tego: JAK do zarabiania podchodzisz. JAKą mentalność finansową masz. JAKie sposoby zarabiania znasz, czyli ile się ich nauczyłaś. JAK i na ile się angażujesz w zarabianie. W JAKiej branży zarabiasz.

Jeśli zarabianie jest dla Ciebie karą i masz negatywne przekonania wokół pieniędzy – to z całą pewnością tematów związanych z kasą unikasz. I raczej nie masz jej za dużo. Jeśli potrafisz tylko zarabiać na etacie i sprzedawać swój czas, to raczej nie za wiele możesz zdziałać. Bo czasu nie pomnożysz i brakuje Ci dźwigni. Co gorsza, może Ci się wydawać, że inaczej się nie da. Jeśli nie znasz innych sposobów zarabiania -to raczej się nie angażujesz w to co robisz. Marzysz tylko o weekendzie i cudzie, który wyrwie Cię z obecnej sytuacji. Jeśli jesteś w branży, w której mało płacą, mało chętnych na umiejętność czy usługę jest – to także niewiele robisz, bo cięższa praca nie przyniesie wyników.

Zauważ, że to daje Ci ogrom cennych informacji

co mogło pójść nie tak. I zamiast czuć się źle z powodu tego jak Ci minął rok i brnąć w to dalej, możesz wyciągnąć wnioski i zaplanować kolejny rok dużo mądrzej. Aby kolejny rok był lepszy i abyś weszła poziom wyżej, odpowiedz na poniższe pytania.

Co muszę całkowicie przestać robić, bo prowadzi do nikąd?

Co muszę zacząć robić, nauczyć się, aby było lepiej?

Czego powinnam robić więcej, bo działa?

Czego robić mniej, bo nie działa?

Przykładowe odpowiedzi: obecna praca nigdy nie przyniesie mi dobrych zarobków, muszę nauczyć się zarabiać na giełdzie. Powinnam więcej planować/zarządzać/edukować się. Powinnam mniej słuchać koleżanek, które narzekają i czekać niewiadomo na co.

Voila, masz wstępne podsumowanie roku, które daje wskazówki co dalej. Teraz tylko konkretne kroki, abyś nie powtórzyła tego samego co w mijającym roku. Ja odpowiadam sobie na te pytania przynajmniej raz w miesiącu. Dzięki temu nie dryfuję życiowo, tylko na bieżąco koryguję to co robię.

Bonusowe pytania, które mi osobiście pomagają to

Co moje zachowania mówią o mnie? To pozwala mi ocenić na ile jestem zaangażowana i czy mam jakieś blokady, które mnie zatrzymują przed działaniem. Jeśli je odkryję, to od razu zaczynam nad nimi pracować, bo nie lubię gdy głowa mnie sabotuje.

Jaką decyzję muszę podjąć, bo będzie dla mnie przełomowa? Nie ma, że boli – jestem ze sobą szczera 😄. Skoro chcę czuć się dobrze i korzystać z życia – to rozumiem, że prowadzą do tego konkretne decyzje.

Kiedy ją podejmę? Jak już dojdę do punktu i wiem, że muszę podjąć decyzję, to podejmuję ją natychmiast. Robię tak, ponieważ nie lubię się nakręcać ani bać. Poza tym wierzę w to, poważne chcenia wymagają poważnego potraktowania. (nie chciałabym poza tym źle wyglądać w swoich oczach, jak rozmemłana kobietka, które mówi jedno, a robi drugie). Przypomnę, że nie chodzi o to abyś podjęła decyzję i rzuciła pracę 😄. Zachowujemy się odpowiedzialnie. 

Gdy tak zrobisz podsumowanie roku, czyli

określisz gdzie jesteś i co średnio zadziałało w roku ubiegłym

to będziesz  wiedziała co zrobić aby kolejny rok był lepszy. Czego unikać i co zrobić w zamian.

Jeśli podejmiesz konkretne działania od razu – to zaczniesz też od razu pracować na większe zarobki w przyszłym roku! Oraz więcej komfortu, wygody i poczucia bezpieczeństwa.

Podsumowanie roku to praktyka, która pomaga nam uniknąć kręcenie się w kółko i popełniania tych samych błędów. Gdy dołożymy do tego sensowne planowanie i podejmowanie działań – przepis na sukces w 2024 roku mamy praktycznie gwarantowany.

Na koniec…

Ruszyło mnie kiedyś pytanie

które brzmiało tak: czy wykorzystujesz swój czas czy go tylko konsumujesz? Przyznaję się bez bicia, że ruszyło mnie, ponieważ w większości przypadków konsumowałam swój czas… I z roku na roku moje działania wyglądały podobnie. Nie lubiłam uczucia „porażki” i dlatego nie robiłam podsumowań. Nie robiłam podsumowań, dlatego nie wyciągałam wniosków. Nie wyciągałam wniosków -dlatego robiłam rzeczy, które nie działały.

W tamtym momencie WKURZYŁAM się jednak na siebie tak mocno, że wnioski wyciągnęłam i działać na poważnie zaczęłam.

I tego też życzę dziś Tobie! Niech to podsumowanie roku stanie się przełomem!

Daj mi znać w komentarzu czy znalazłaś odpowiedzi, które Cię ruszyły? Czy widzisz gdzie utykasz w schemacie i w kółko robisz to samo.

A jeśli chcesz zakończyć rok mocnym akcentem – to zapraszam, dołącz do Mądrych Inwestorek tutaj

Ania Witowska

Foto: Christina Moriilo Pexel

14 komentarzy. Zostaw komentarz

  • Ruszyło mnie pytanie: konsumujesz, czy wykorzystujesz czas? Przyznaję, że konsumuję…..niestety.

    Odpowiedz
    • Ania Witowska
      Ania Witowska
      27 grudnia 2022 19:39

      jak już wiesz z tekstu, mnie też kiedyś to ruszyło jak cholera 🙂

      może na tyle Cię ruszy, że zaczniesz wykorzystywać…?

      Odpowiedz
  • Monika Koczara
    27 grudnia 2022 19:43

    Bierzcie dziewczyny do serca to co pisze Ania 😉 Ja posłuchałam i działa 😍

    Odpowiedz
  • Zdecydowanie ten rok jest moim sukcesem. Plany zrealizowane w 100%. Był czas i na pracę i na wakacje. Pierwszy raz w moim życiu 🙂 mimo 2 miesięcy wakacji, dochód większy o 15 % a na przyszły rok plany ma 20 % więcej plus ile giełda pozwoli 🙂 już nie mogę się doczekać

    Odpowiedz
  • Aniu, zrobilam podsumowanie roku jestem z siebie dumna podjelam konkretne dzialania zmienilam moje podejscie do pieniedzy w ciagu 3 miesiecy co widze na moim koncie, rok 2023 bedzie moim rokiem😜😊

    Odpowiedz
  • Bogumila Warzuchowska
    28 grudnia 2022 11:08

    Ania, nigdy nie robiłam podsumowań na koniec roku, wiec nie miałam z czego wyciągać wniosków. W tym roku jest inaczej, poznałam Ciebie, ucze sie inwestowania, nabieram pewności siebie. Podsumowanie tego roku to kolejny krok do przodu, który robie z lekką obawą ale i podekscytowaniem 🙂

    Odpowiedz
  • Podsumowanie zrobione…pierwszy raz w życiu. Dziękuję, że motywujesz Aniu nawet do tego, żeby zadać sobie niewygodne pytania.
    Uśmiecham się patrząc na 2022 rok, bo on jest tym moim przełomowym rokiem. Śmiało idę w nowy. Jest plan i rozpoczęte działania więc liczę na kolejne przełomy😊

    Odpowiedz
  • Anna Dlubis
    5 stycznia 2023 10:07

    To jest fakt, konsumuje czas… więc czas to zmienić! Podsumowanie roku z lekkim opóźnieniem, ale będzie- i plany w głowie też są, teraz trzeba je przelać na papier! Dzięki Aniu

    Odpowiedz
  • Ach to uczucie porażki po podsumowaniu , bolesne, smutne i dające do myślenia . Uderzyło we mnie stwierdzenie o pracy na etacie i o sprzedaży swojego czasu, a przecież życie mamy jedno , jakże cenny jest każdy dzień . Nie mam czasu na sprzedaż , nie chcę tego !!!!!

    Odpowiedz
    • Ania Witowska
      Ania Witowska
      5 lutego 2023 17:05

      nie zastanawiamy się nad tym goniąc na co dzień… i nie zauwazamy jak praca na cudze marzenia okrada nas z naszych własnych

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki

Przeczytaj również

Jak zarobić na giełdzie 10 tysięcy?
Która mentalność finansowa bardziej Ci się opłaca?