Jak zaplanować cele finansowe na 2025 rok?

24 komentarze

Jeśli nie jesteś pewna jak wyznaczyć cele finansowe tak aby je zrealizować, to w tym poście znajdziesz podpowiedzi ode mnie. Podzielę się z Tobą tym jak ja to robię i co mi osobiście świetnie się sprawdza.

Zacznę jednak od tego,

że kiedyś ja i cele finansowe absolutnie nie szliśmy w parze! Moje podejście do nich było takie: pisałam pierwszego stycznia w kalendarzu, że chcę zarabiać dużo i, że to będzie w końcu przełomowy rok. A pod koniec grudnia otwierałam po raz drugi kalendarz i czułam się zawiedziona, że nic się nie zmieniło…

Po kilku latach powtarzania tego w kółko, poleciała mi w dół wiara w siebie „no bo się nie udało”, oraz wiara w to, że moje finanse się kiedyś zmienią.

Na szczęście

przeczytałam gdzieś zdanie, które brzmiało mniej więcej tak: nie rezygnuj z tego co chcesz,  bo cel jest dobry ale Twoje działania niekoniecznie takie są! I to był mój punkt zwrotny! Zwrotny ponieważ uświadomiłam sobie, że ja się do moich celów finansowych po prostu źle zabieram i dlatego po nie nie sięgam! Może dla Ciebie też tak będzie? Sprawdź!

Zebrałam w punktach, co i jak po kolei robię.

Punkt 1

Nazywam to „poziomem głodu”. To taka miarka, która w obrazowy sposób pomaga ocenić na ile na większych zarobkach mi zależy. Używam analogii związanej z głodem, bo łatwo jest sobie to wyobrazić. Chęci oceniam na trzech poziomach: 1. „coś bym może zjadła”, 2.”jestem naprawdę głodna i chcę zjeść” 3. „umieram z głodu i zrobię wszystko aby zjeść”.

I zobacz jak to się świetnie odnosi do zarabiania! Gdy mamy podejście, że może… to jesteśmy tylko odrobinę zainteresowane. Czyli chciałybyśmy, ale nie wystarczająco mocno aby się postarać, czy wyjść poza strefę komfortu. I w praktyce wygląda to tak, że małe chcenia, małe efekty. Gdy mamy podejście typu „chcę”, nasz poziom zaangażowania jest większy i jesteśmy skłonne więcej zrobić. I dzięki temu wypracować lepsze efekty. A gdy mamy poziom głodu, że muszę, bo umieram z głodu… o to jest piękna sprawa! Bo nasza determinacja, potrzeba i chęci są tak ogromne, że mamy prawie 100% szans na sukces!

Zobacz więc jak WAŻNY jest ten punkt i Twoje podejście!

Gdy w głowie jest mocna decyzja, że zrobisz choćby nie wiem co (trzeci poziom głodu) to sposób znajdziesz! Gdy decyzja jest taka sobie -pierwsza z brzegu wymówka Cię zatrzyma…

Punkt 2

Jeśli konkret decyzję już masz, to czas na określenie ILE Twój cel finansowy na 2025 rok będzie wynosił. To jest punkt gdzie wiele kobiet popełnia błąd, mówiąc „chcę zarobić więcej” (ale więcej nic nie znaczy, bo 10 zł więcej to też jest więcej). Mówią także „chcę zarobić bardzo dużo” (czyli przeskoczyć o 100 poziomów do góry, co jest mało realne). Mówią też „nie chcę się określić dokładnie, bo wtedy będę musiała coś zrobić” (no, ale o to przecież chodzi!)

Ja robię to tak:

patrzę na moje zarobki w poprzednim roku -trzeba policzyć najpierw, a potem dodaję do tego ekstra 30 – 40%. Co oznacza, że o tyle więcej chcę w kolejnym roku zarobić (na końcu wpisu bonusowa podpowiedź o tym jeszcze). O ile procent więcej Ty masz określić? To zależy od tego jaką masz determinację, potrzeby, doświadczenie i czego w życiu chcesz.  Przykładowo, jeśli dopiero zaczynasz poważnie zajmować się swoimi finansami – to określenie, że zarobisz o 100% więcej raczej realne nie będzie. Tak, wiem, że jesteś niecierpliwa i chciałabyś dużej poprawy szybko, ale masz mało wprawy, wiedzy i pewnie sporo blokad, które będą Cie ograniczały. Jeśli już od kilku lat konkretnie swoje finanse budujesz, być może jako Mądra Inwestorka inwestujesz i masz super efekty, te 100% będzie dużo bardziej osiągalne.

Punkt 3

Jeśli cel w postaci konkretnej kwoty jest już wyznaczony (Twoje zarobki za ubiegły rok + ekstra %), to teraz trzeba OKREŚLIĆ co Ci realizację tych celów finansowych da. Czyli trzeba wybrać „pojazd”, narzędzie do zarabiania, które pomoże Ci dotrzeć od Twoich obecnych zarobków, do lepszych zarobków. I to jest punkt na którym mnóstwo kobiet się wykłada! Dlaczego wykłada zapytasz? Ponieważ one chcą zacząć zarabiać więcej, ale to więcej nie ma skąd przyjść.

Przykładowo, jeśli ktoś ma wypłatę, która jest odgórnie ustalona, to nieważne jak bardzo ktoś chce, większa wypłata nie przyjdzie. Jeśli ktoś zarabia w sposób gdzie nie ma szans na podwyżkę, dodatki, polega tylko na jednym źródle zarabiania, to nawet największy głód na nic się nie przełoży!

Aby się przełożyło – potrzebne jest coś co te pieniądze da!

Pamiętam dobrze jak kiedyś pracując na etacie wygrażałam się, że zacznę zarabiać milion. To było fajne chcenie, ale całkowicie nierealne! No bo niby skąd ten milion miałby przyjść? Z wypłaty 5 tysięcy złotych? Aby milion uzbierać, musiałabym 200 wypłat odłożyć bez wydania z nich nawet złotówki! To ponad 16 lat i inflacja zjadłaby mi większość pieniędzy!

No, ale ponieważ kiedyś złe podejście do zarabiania miałam, to nie widziałam tego jak nierealne moje podejście było!

Dopiero gdy ZROZUMIAŁAM, że aby zarabiać więcej potrzebuję narzędzie, które to więcej mi da – zaczęłam myśleć mądrzej.

Popatrz więc teraz na swoje cele finansowe na 2025 rok i sprawdź: czy Twój sposób zarabiania ma realną szansę dać Ci więcej pieniędzy, czy też potrzebujesz czegoś dodatkowego? Czy to co dziś umiesz w zarabianiu jest wystarczające czy też powinnaś się podszkolić? W kolejnym punkcie zobaczysz jak ważne to jest i ile jest w tym sensu!

Punkt 4

To jest punkt gdzie wszystko złoży Ci się razem! Masz determinację + cele finansowe + sposób w jak więcej zarobisz, czyli narzędzie, tak? Teraz trzeba po prostu zrobić coś co po angielsku nazywa się „reverse engineering”, czyli podejście od końca.

Wygląda to tak:

powiedzmy, że chcesz zarobić dodatkowe 100 tysięcy. Na raz to trochę przytłaczająca kwota, prawda?

Ale gdy podzielisz to sobie przykładowo na:

100 działań gdzie zarobisz po 1000 złotych

200 działań gdzie zarobisz po 500 zł

to okazuje się, że da się to zrobić! Poza tym nasz umysł zaczyna się do tego bardziej przekonywać, wierzyć w to i przestaje nas sabotować.

Ja do moich celów używam giełdy i inwestowania. I moje cele finansowe właśnie tak dzielę. Chcę zarobić w roku kwotę X. Aby ją zarobić wiem, że muszę w  ciagu roku podjąć Y działań i każde musi przynieść mi Z pieniędzy. NIE MA W TYM żadnej filozofii! Jest konkretny plan! Aby być super pewną, że swoje cele zrealizuje, to ja na wszelki wypadek podejmę dwa razy tyle działań aby na swój roczny sukces zapracować!

Zauważ, że przy takim podejściu wszystko staje się banalnie proste!

Wiesz co masz zrobić. Wiesz ile razy masz zrobić.

Wiesz co z tego wyniknie.

I wiesz, że to nie będzie kwestia typu „uda mi się czy nie”.

Ale kwestia tego czy zrobisz czy nie!

Tadam!

Przestajesz liczyć na to, że ktoś Ci coś da, że samo do przyjdzie czy samo się zmieni. Bierzesz sprawy w swoje ręce i wiesz, że dzięki działaniom w 2025 roku zarobisz tyle ile zaplanowałaś. Bierzesz się do roboty ekspresowo, bo chcesz jak najszybciej mieć efekty!

Oczywiście na samym początku gdy ten nowy sposób podejścia do zarabiania wprowadzałam to: 1. musiałam się przełamać i przetłumaczyć sobie, że czas skończyć z wymówkami. Nie było łatwo, ale uznałam, że czas w końcu dorosnąć i się ogarnąć. 2 musiałam nadrobić zaległości i wiele się douczyć (i przestać powtarzać, że niby wszystko już wiem). Ale w tym pomógł mi mój głód – patrz punkt pierwszy! Moja determinacja była przepotężna!! I wiedziałam, że mam już tak bardzo dość wiecznych ograniczeń w zarabianiu, strachu o to co dalej i rozczarowania samą sobą, że zrobię wszystko to co trzeba aby zarabiać więcej zacząć!

Nie było super łatwo, ale zdecydowanie było warto!

Teraz czas na Ciebie. Przetraw punkty, określ cele finansowe, wybierz coś co Ci je da, podziel na konkretne działania i działać zacznij!

Bonusowa podpowiedź ode mnie, bo przecież obiecałam, a słowa dotrzymuję…

Moje cele finansowe zawsze wyznaczam na trzech poziomach. Pierwszy poziom – absolutne minimum, które muszę dodatkowo zarobić choćby nie wiem co. I to będzie OKEY. Drugi poziom, gdzie tych procentów jest więcej I zarobki są większe i to będzie SUPER. I ostatni poziom najbardziej ambitny, największe cele finansowe. Jeśli go osiągnę to będzie totalny SZTOS! A ja będę się czuła super dumna z siebie.

Zagadka dla Ciebie – jak myślisz… z takim podejściem, który poziom moich celów co roku zaliczam? Pierwszy, drugi, czy trzeci?

I pytanie, po który poziom Ty w 2025 roku sięgniesz?

Daj mi znać w komentarzu

pozdrawiam serdecznie,

Ania Witowska

Foto: Viridiana Rivera Pexel

24 komentarze. Zostaw komentarz

  • Już jakiś czas temu zabrałam się do podobnego ćwiczenia po obejrzeniu Twojego filmiku z „prostym planem finansowym” i to był hit, bo rozłożyłam moje chcenia na części pierwsze! Teraz wracam do swoich notatek by ten plan udoskonalić. Chcę też przyspieszyć mój progres chociaż to wymaga ode mnie nauki i przyłożenia by nie narobić głupot, więc daję sobie czas. Nie odpuszczam, cisnę. Wnioski z ubiegłego roku wyciągnięte, czas się zabrać do roboty🫡
    PS. Twoje podpowiedzi i rady to złoto 🙂

    Odpowiedz
  • Aniu ty na 10000% zaliczasz 3 poziom. Ja po raz 4 (wierzę, że tym razem do końca) przerabiam kurs MI. Czuję głód na maxa. Dziękuję za ten artykuł. Idę po moje 20%.!!!!

    Odpowiedz
  • Hmmm…plan finansowy na 2025 jest, ale potym wpisie troszkę go ulepszę!!!😁
    …z nadzieją, na chociaż drugi poziom💪
    Co do do zagadki- gdybym nie znała Ciebie, to obstawiałabym drugi…ale z Twoim zacięciem, to wydaje mi się, że ostatni z nawiązką 😄🤔

    Odpowiedz
  • Dzisiaj siądę i rozpiszę mój plan na 2025. Dziękuję Aniu za ten wpis. Mega pomocny.
    A ty napewno zaliczasz co roku poziom 3 💪

    Odpowiedz
  • Aniu z tego co Cię znam to na bank 3 poziom i to pewnie ponad 😀

    Odpowiedz
  • Z tego co Cię znam to na bank 3 poziom i to pewnie ponad 😀

    Odpowiedz
  • Na bank Ty poziom 4 zaliczasz 😉
    Zrobiłam plan że choćby nie wiem co muszę 50$dziennie zarobić. Jak nie to kolejny dzień więcej , tak żeby w mcu było 1000$ dodatkowo. Teraz zrobię jeszcze poziomy dodatkowe bo to ma sens, żeby się nie ograniczać. Połowę chcę reinwestować. I to jest dla mnie konkret, więc Twoja treść mnie podbudowała, że dobrze myślę. W roku to już fajna suma się robi.

    Odpowiedz
  • Ja zgaduję, że osiągasz 3- ci poziom – SZTOS, i przyznaję, że i ja założyłam sobie ten trzeci poziom SZTOS u siebie na rok 2025. Nie mam już czasu na półśrodki – i wymówki ! Działam na max-a i koniec!!!! I trzymam za nas wszystkie kciuki !!!! Do dzieła dziewczyny!!!

    Odpowiedz
  • Aniu jestem pewna że Ty robisz poziom 3.
    Dziękuję za ten blog i Twoje podpowiedzi.
    Ja do tej pory miałam zawsze jeden poziom, od dziś mam 3.
    A tak to działa psychologicznie na moją głowę. Wow.
    Dziękuję.

    Odpowiedz
  • Magdalena Skibińska
    3 stycznia 2025 23:45

    Piękny wpis Aniu . Przeczytałam raz i zrobiłam notatki i już wiem, że to absolutnie nie wystarczy, żeby przeczytać to raz . Nigdy nie robiłam planów finansowych a teraz zrobię .Już po samym przeczytaniu i robieniu notatek, czułam jak mój mózg się w tym temacie „uspokaja” , bo dostał konkretne zadanie , policzenie wyznaczenie celów, ile, co i ta wiedza i przeniesienie tego, na konkretne , wymierne zadania już wnosi spokój i wycisza niepokój, tak to zaczęłam czuć i jeszcze podzielenie tego sobie na dni tygodnia , ile działań mam podjąć, to robi się konkretny plan , gdzie wiem, co i jak. Wstaje rano i wiem , bo mam zapisane, ile działań mam podjąć. Żadnego zastanawiania się, czy się uda , bo tak jak napisałaś Aniu, to nie jest kwestia, czy się uda, tylko kwestia – zaplanowane – zrobione. I zaprzestanie myślenia, że samo się zmieni jakoś, samo przyjdzie, albo ktoś przyjdzie i da. Nowe myśli , nowe afirmacje – ja to zmienię, ja po to sięgnę i ja się, tym zajmę i dam radę. Dojrzeję i ogarnę temat, ogarnę siebie !.Ania – myślę,że zaliczasz poziom 3 z solidną nawiązką.

    Odpowiedz
  • Na pewno poziom 3!!!
    Czytając ten wpis doświadczyłam kolejnego „aha!”
    I to olśnienie, że można w taki prosty sposób się określić. Dziękuję za te podpowiedzi 💛

    Odpowiedz
  • Oczywiście poziom 3 🙂

    Odpowiedz
  • Na pewno każdego roku osiągasz 3 poziom celu 😊
    Dziękuję za radę – dzisiaj swój plan na 2025 rozpiszę i działam ❤

    Odpowiedz
  • Bardzo, bardzo pomocny artykuł. Tych szczegółów mi brakowało przy spisywaniu moich celów na ten rok <3

    Odpowiedz
  • Plan finansowy ułożony ale koniecznie muszę dodać ten podział na ile działan za konkretną sume- według mnie to wspaniała podpowiedź! Ty Aniu na bank zaliczasz poziom trzeci 🙂

    Odpowiedz
  • W 2025 planuję wejść na 2 poziom. Mój 3 poziom mnie przeraził, pojawiło się milion argumentów, że to niemożliwe, że nie dam rady. Dzięki temu już jestem pewna nad czym muszę pracować. Nad moją głową 🥰

    Odpowiedz
  • Plan był zrobiony ale dzięki temu wpisowi trochę go ulepszyłam i mój mózg gdy zobaczył mniejsze liczby lepiej się z tym czuł 😅 lepiej odczytuje się te małe kwoty bo jak dla mnie jest to bardziej realne do zrobienia. Ty Aniu stawiasz na poziom EXTRA !!!
    Ja mój cel finansowy podzieliłam na 3 etapy i zostaje przy poziomie nr 2 bo wiem że jest dla mnie najbardziej realny – zaczynamy ten 2025 aby pod koniec pękać z dumy 🥂

    Odpowiedz
  • Ale ten wpis na blogu jest mega pomocny!
    Oczywiście Ty Aniu sięgasz po 3;)
    Ja również chce podjąć działania z których będę w tym roku mega mega dumna!

    Odpowiedz
  • Zrobione, napisane, przeanalizowane, zaplanowane. Teraz pozostaje tylko działać i ten głód zaspokajać… ja również jak dziewczyny wcześniej pisały po raz drugi przerabiam mądrą Inwestorkę. I plan który założyłam chcę zrealizowac bo wiem że mnie na to stać i że na to zasługuję. Dziękuje idę po więcej. Dziekuję ąniu. i wszystkim dziewczynom ( i panom być może) życzę samych sukcesów, motywacji, chęci do działania i uporu w walce ze strachami, przekonaniami i trzymam kciuki za wszystkich aby dążyli i osiągneli swoje cele finansowe – niech moc finansowa będzie z Nami!!!

    Odpowiedz
  • Kasia Smardz-Lonczak
    5 stycznia 2025 21:24

    Jestem MEGA GLODNA !!!!
    Poziomy rozpisane i dzialamy !!!!
    Ja mysle ze nawet jak osiagasz poziom trzeci to jedszcze masz spory zapas zeby osiagnac kolejny czwaty poziom ! Z Twoja determinacja i dazeniem do realizacji celow to jest mozliwe!
    Podziwiam, slucham, ucze sie i realizuje krok po kroku.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  • Komentarz do planu finansowego:)
    6 stycznia 2025 10:48

    Aniu, ja jestem bardzo głoda od momentu gdy wróciłam od warsztatów październikowych z Tobą, a teraz jeszcze nawet bardziej. Mój plan finansowy po przeczytaniu tego artykułu to poziom 2. Czyli trochę extra więcej od tego co zamierzam. 🙂 Pozdrówki i uwielbiam Cię i za wszystko Ci dziękuję! Zaczęłam inwestować od kwietnia 2024 r., całkiem dobrze mi do tej pory idzie (30% w skali roku), ale najważniejsze że metal się zmienił 5x bardziej i z tego jestem najbardziej dumna. Przechodzę z mentalu biedaka na mental bogacza:)

    Odpowiedz
  • Nigdy w ten sposob na to nie patrzylam. Albo nie mialam celow, albo stawialam sobie za wysoko poprzeczkę. Po przeczytaniu wpisu wiem co robic.

    Odpowiedz
  • Aniu super wskazówki na zrobienie planu i rozpisanie od końca, bo liczby dużo nam mówią i dają jasną sytuację czy nasze wyobrażenia są realne , robiłam już planer w tamtym roku ale dopiero teraz kliknęło mi jak zrobić to inaczej i po swoje cele sięgać. Bardzo dziękuję
    Ps. Jestem przekonana że ty osiągasz poziom 3 :-))))

    Odpowiedz
  • Ja przekonałam się już do robienia planów finansowych, WRESZCIE! bo bardzo to u mnie kulało i nie wiedziałam gdzie idę. Ale też super opcją jest dla mnie plan MINIMUM i plan dużo większy.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki

Przeczytaj również

Jakie są najlepsze afirmacje na zarabianie pieniędzy?