Jak Polacy wypadają inwestorsko na tle innych krajów? Zobacz sama!

Giełda często jawi się nam jako coś tajemniczego. Coś, co jest dostępne tylko dla nielicznych i „znających sekrety”. Myśląc o niej bazujemy często na filmach bądź na ostrzeżeniach przekazywanych z ust do ust, aby giełdy unikać.

Jeśli czytasz i słuchasz mnie od jakiegoś czasu, to wiesz, że uwielbiam mity obalać… 

Dlatego dzisiaj pokażę Ci jak inwestowanie wygląda w innych krajach i mam nadzieję, że wyciągniesz z tego fajne wnioski.

Zacznijmy od Stanów Zjednoczonych.

Jak myślisz jaki procent społeczeństwa inwestuje na giełdzie? Zgadnij, co Ci zależy.

Ja mam konkretną odpowiedź! Aż 61% społeczeństwa! A to znaczy, że więcej niż co drugi obywatel USA pomnaża swoje pieniądze na giełdzie! Powiem więcej, w grupie bardziej zamożnych Amerykanów, którzy zarabiają rocznie powyżej 75.000 dolarów, aż 8 na 10 z nich posiada akcje!

Jeśli myślałaś, że Stany Zjednoczone mają duży procent inwestorów, to zdradzę Ci, że jest kraj, który ma inwestorów jeszcze więcej! I jest to Singapur! Aż 68% obywateli inwestuje.A wśród tych, którzy jeszcze nie inwestują aż 90% twierdzi, że zacznie to robić w przeciągu roku! Singapur często określa się jako kraj, który jest mekką inwestorską. Planuję polecieć, sprawdzę i o tym napiszę.

Tu jeszcze kilka innych krajów, abyś miała skalę porównawczą…  Anglia 36%. Kanada 39%, Holandia 27%. Hong Kong 36,4

A jak to wygląda u nas w Polsce?

Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ nie za bardzo się to mierzy. Co już moim zdaniem bardzo wiele o nas mówi. Dane które znalazłam są pomiędzy: niewiele więcej niż 1,5% a 16%. Gdybyśmy miały uśrednić te dwa skrajne wyniki, to wyszłoby nam jakieś 8,75% całego społeczeństwa. Malutko prawda?

To malutko wynika z tego:

• że brakuje nam wiedzy na temat inwestowania
• a ten brak wiedzy prowadzi do strachu przed giełdą i tego, że nawet nie próbujemy
• no i koło nam się zamyka!

Konsekwencje tego idą dużo dalej

Brak edukacji sprawia, że nie dostrzegamy możliwości aby zarabiać więcej i swoje pieniądze inwestować. Że czujemy dyskomfort gdy rozmowy o pieniądzach i zarabianiu się pojawiają. Że czujemy się skazane na zarabianie poprzez sprzedawanie swojego czasu, bo innych opcji nie znamy.

I to niedouczenie, ten finansowy analfabetyzm niestety zbiera żniwo

Zwłaszcza jak popatrzymy na takie Stany czy Singapur i to jak potężne fortuny ludzie tam dzięki giełdzie tworzą. Poprzez brak wiedzy ciężko jest nam uwierzyć w to, że możemy zbudować fortunę, bo nie rozumiemy jak działa efekt składany. Poprzez brak obycia finansowego postrzegamy giełdę jak potwora, który nam zabierze pieniądze, bo myślimy, że jest to gra i albo się szczęście ma, albo nie.

Widzisz do jakiego nonsensu to prowadzi?

I oczywiście możesz dalej tworzyć naszą niechlubną Polską statystykę i dalej bazować na fałszywych założeniach i historiach o inwestowaniu, które opowiadają spłukani ludzie. Możesz dalej kojarzyć giełdę tylko z tradingiem, który jest ryzykowny i nie rozumieć jak bardzo różni się on od nudnego inwestowania. Ale możesz także chociaż troszkę posłuchać o tym jak mądre inwestowanie działa i wyrobić sobie swoją własną opinię.

Skądś te fortuny giełdowe się biorą, prawda?

Obejrzyj tutaj wideo, gdzie prosto kilka rzeczy na temat inwestowania tłumacze, pobierz Mini kurs.

Bez sensu byłoby pozwolić aby brak edukacji okradł Cię z dobrego życia, prawda?

serdeczności ode mnie,

Ania Witowska