Recesja – 4 pomocne rady dla Ciebie

17 komentarzy

Jak wygląda obecna sytuacja ekonomiczna

każdy widzi. Podwyżki, zwolnienia, afery i coraz więcej strachu o to co dalej. Część ekspertów finansowych twierdzi, że recesja będzie na 100%, część, że na 50%. Moim zdaniem nie ma znaczenia na ile procent będzie. Ma znaczenia abyś Ty do tematu podeszła mądrze. Dlatego w tym poście podzielę się z Tobą podpowiedziami, które pomogą Ci lepiej z recesją czy też tylko dużym kryzysem poradzić sobie.

Podpowiedź pierwsza

Naucz się języka pieniędzy. 

Wyobraź sobie, że jedziesz mieszkać do obcego kraju i nie mówisz w języku, który tam obowiązuje. Wiesz, że jakoś musisz przeżyć, ale nie możesz się porozumieć, ponieważ  nic nie rozumiesz. Jakoś pewnie na migi się dogadasz, ale sukcesu raczej nie osiągniesz i przyjaźni nie nawiążesz. Z pieniędzmi i zarabianiem jest tak samo. Jeśli nie myślisz językiem pieniędzy, jeśli stresujesz się przy samym myśleniu o nich, to nie możesz dobrze zarabiać! Emocje i brak wiedzy prowadzą do tego, że unikasz działań związanych z pieniędzmi i najzwyczajniej w świecie masz ich mało.

Co więc zrobić? Zacząć się uczyć jak się je zarabia!

Wszystkie strachy, które masz i uniki, które stosujesz dzisiaj wynikają z tego, że nie wiesz co zrobić aby zarabiać więcej. I to nie przejdzie samo, bo to nie katar. To wymaga nauki, czyli poznania sposobów jak myślą ludzie, którzy zarabiają dobrze. Jakie decyzje podejmują? Jak wydają pieniądze i oczywiście jak je zarabiają.

Recesja to czas kiedy ludzie nie znający języka pieniędzy najbardziej obrywają. 

Dzieje się tak dlatego ponieważ 1.nie znają innych możliwości zarabiania, więc nic nie mogą zrobić.  2.zjada ich stres, a ciężko jest być kreatywnym gdy jesteś pod jego wpływem. I to prowadzi nie tylko do mniejszej ilości pieniędzy w domowym budżecie. Ale także do napięć w domu z powodu braku kasy. Do pogorszenia standardu życia i czucia się jak w sytuacji bez wyjścia.

Zamiast więc czekać na to aż Ci się finanse pogorszą, zacznij uczyć się jak zarabiać jeszcze dzisiaj.

Podpowiedź druga

Przestań kupować pod wpływem emocji.

Zamiast radzić Ci abyś szukała gdzie coś jest kilka złotych tańsze, sugeruję abyś zaczęła zastanawiać się dlaczego kupujesz?  Czy kupujesz, bo musisz kupić i jest Ci to absolutnie niezbędne? Czy kupujesz ponieważ czujesz się nieszczęśliwa, chcesz sobie coś wynagrodzić, chcesz komuś zaimponować, masz nadzieję, że jakąś lukę wypełnisz?

Wydawanie pieniędzy jest bardzo fajne, ale bawimy się w wydawanie gdy nas na to stać. Gdy mamy potężne zaplecze w postaci pracujących dla nas pieniędzy, umiejętności jak pieniądze zarabiać. A nie zanim to zbudujemy. Bo wydawanie pieniędzy dla przyjemności gdy zaplecza nam brak sprawia, że na obecnym poziomie finansowym utykamy.

A recesja to miliony powodów aby emocjonalnie sobie poprawiać humor.

Zobacz przykład kupowania pod wpływem emocji. Herbatka i świeczuszka zapachowa na zimowe wieczory aby było Ci milej (nie chcesz mieć deprechy więc ją kupisz). Naszyjnik aby Ci się powodziło (nie chcesz mieć pecha i niby do końca w to nie wierzysz, ale kupić nie zaszkodzi). Nowy szamponik, który naprawdę działa cuda. A przecież masz słabsze włoski ostatnio (może dzięki temu poczujesz się piękniejsza i pewniejsza siebie). Cztery rodzaje płatków na śniadanie, bo w telewizji mówią, że to zdrowe. (a to zagłuszy Twoje poczucie winy, że mało o siebie dbasz ostatnio). Nowa kiecka, bo cena była naprawdę dobra (i będziesz mogła pokazać, że Ciebie też stać)

Świat się nie zawali

jak wypijesz tą samą herbatę co zawsze, włączysz w kąciku światełka choinkowe zamiast nowej świeczki. Wymyjesz włosy w szamponie, który jeszcze masz. Będziesz jeść jedne płatki do których dodasz naturalne dodatki. Zamiast nowej kiecki, pokombinujesz coś ze starą. Pieniądze, których nie wydasz w ten sposób – możesz przeznaczyć na żelazną rezerwę lub na zainwestowanie w to jak zarabiać więcej. Ostatnio klientka napisała mi, że w dwa tygodnie dzięki takiemu mojemu podejściu „znalazła” ponad tysiaka. Ile Ty mogłabyś znaleźć?

Podpowiedź trzecia

Wykorzystaj szansę.

Nie bez powodu mówi się, że każda recesja to potężna szansa na stanie się bogatym. Wiele wartościowych dóbr będzie poniżej swojej wartości, co oznacza, że kupisz taniej teraz, sprzedaż drożej później. Wiele rozwiązań będzie także potrzebnych, które stworzone przyniosą fajne pieniądze.

Śmiem twierdzić, że w czasie nadchodzącego kryzysu, będziemy mieć do czynienia z życiową szansą na to aby się wzbogacić. Ale aby to miało miejsce Ty musisz te szanse być w stanie zobaczyć i mieć choć trochę kapitału aby móc z nich skorzystać. Zobacz więc, że kłaniają się punkty wcześniejsze.

Lata temu gdy mieszkałam w Irlandii i przyszła recesja widziałam setki możliwości na zarabianie. Ale byłam zbyt biedna aby z nich skorzystać. Obiecałam sobie wtedy, że przestanę być tak nieodpowiedzialna w podejściu do pieniędzy i ciągle przegapiać okazje.

Co więc Ty możesz zrobić? W trybie natychmiastowym 1.zastosuj punkty powyżej edukacja +gromadzenie środków. 2.znajdź kobiety, które myślą i rozmawiają odważnie o zarabianiu. I tak jak Ty szukają okazji (grupa inwestorek na przykład taka jest). Jeśli będziesz się otaczać ludźmi, którzy jęczą i narzekają, dostosujesz się do nich. Jeśli będziesz się otaczać ludźmi, którzy byle jak zarabiają, dostosujesz się do nich. Jeśli będziesz się otaczać ludźmi, którzy dobrze zarabiają, do nich też się dostosujesz. 

Podpowiedź czwarta

Nie chowaj głowy w piasek

Jeśli recesja wywołuje w Tobie strach, to znaczy, że wcześniej zaniedbałaś kwestie finansowe i pasywnie do pieniędzy podchodziłaś. I dlatego dzisiaj się boisz. Zamiast więc kontynuować podejście, które nie działa i mieć jeszcze więcej powodów do strachu – przełam się i zacznij aktywnie działać. Dodatkowy dochód, który zdejmie z Ciebie trochę ciśnienie (TU jest post o tym). Nauczenie się jak zarabiać niezależnie od sytuacji ekonomicznej. Zmiana podejścia do pieniędzy z emocjonalnego na zdroworozsądkowe – zapewniam Cię, że pomoże.

Na podsumowanie jeszcze…

Recesja czy nie recesja, zawsze da się zarabiać. Nie trać niepotrzebnie energii na nakręcanie się. Na słuchanie newsów czy rozmowy ze znajomymi, którzy się poddali. Zacznij uczyć się jak zarabiać i budować swoje osobiste imperium, a nie będziesz martwić się kryzysem.

Mam nadzieję, że tekst Cię zainspirował. Podziel się proszę tym co do Ciebie trafiło czy dało Ci do myślenia.

Ania Witowska

Foto:Mikhail Nilov Pexel

17 komentarzy. Zostaw komentarz

  • Aniu, jak zwykle mocny i dający do myślenia materiał😉 mnie zaintrygowała taka rzecz, czy jeżeli jestem dopiero na etapie gromadzenia środków na kurs Mądra Inwestorka😁😁😁, to mągę dołączyć do grupy mądrych inwestorek by już się od nich uczyć?🙂 Pozdrawiam 😘

    Odpowiedz
  • Drugi punkt o kupowaniu to cała ja. Ciągle coś kupuję aby się lepiej poczuć, ale jak mam kupić od Ciebie program to ogarnia mnie panika i tłumaczę sobie, że nie mam przecież pieniędzy. Dlaczego tak jest?

    Odpowiedz
    • Ania Witowska
      Ania Witowska
      4 grudnia 2022 13:10

      to dlatego, że myślisz krótkoterminowo 🙂 szukasz natychmiastowej przyjemności i nie zauważasz, że krecisz sie w kolko

      sprobuj popatrzec dlugoterminowo – kupie, naucze się zarabiac, a potem bedzie mnie stac na tone przyjemnosci

      Odpowiedz
  • Tak! Twoje 4 punkty to najmądrzejsze słowa, które w ostatnim czasie przeczytałam! Dziekuję 💞

    Odpowiedz
    • Ania Witowska
      Ania Witowska
      4 grudnia 2022 13:08

      oooo dziekuję Ci za te przemiłe słowa 🙂

      staram się zawsze dać Wam wartość i skłonić do myślenia

      Odpowiedz
  • Wartościowy wpis i uspokajający przy tym ile i czego można się nasłuchać w mediach.

    Odpowiedz
  • Świetny artykuł! Sam konkret.

    Odpowiedz
  • Jak byłam mała marzyłam o tym, żeby być maklerem by móc zarabiać duże pieniądze teraz dzięki Twojemu kursowi mam na to szansę 😊

    Odpowiedz
  • Monika Gatt
    1 grudnia 2022 22:41

    Oczywiscie artykul inspirujacy🙌 Nauczyc sie zarabiac trafia do mnie najbardziej. Jestem na wlasciwej drodze do bogactwa. Ide naprzod!

    Odpowiedz
    • Ania Witowska
      Ania Witowska
      4 grudnia 2022 13:07

      no i pięknie 🙂

      zauważ ze większość z nas nie patrzy na zarabianie jak na umiejętnosc którą trzeba zdobyć

      Odpowiedz
  • Wydaje pieniadze na rzecxy ktore moga poczekac, a pozniej sie denerwuje ze malo kapitalu, I sama na siebie wsciekla jestem…

    Odpowiedz
  • HEJ, kupiłam program dawno temu, dlugo dojrzewałam aby działać bo wszystko wydawało się skomplikowane. Dojrzałam i w tym miesiącu zaczęłam działać…jest świetnie. Mogłam zacząć dawno temu ale widocznie tak miało być….Jestem pełna optymizmu i wiary…Serdecznie polecam 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki

Przeczytaj również

Poduszka finansowa, czy robisz to dobrze?
Jak stworzyć dodatkowy dochód?