Być może słyszałaś o czymś co nazywa się:

wolność finansowa

i zastanawiasz się jak po tą wolność sięgnąć?

W tym poście wytłumaczę Ci niuanse z tym związane.

Zacznijmy od tego co to jest wolność finansowa? To taki moment kiedy wiesz, że nie musisz więcej aktywnie zarabiać, ale nadal możesz żyć na wybranym przez siebie poziomie. Masz zabezpieczone swoje finanse lub przychód pasywny, który regularnie zasila Twoje konto. Albo jedno i drugie.

I wiele kobiet zakłada, że jeśli odłożą 30 -50 tysięcy złotych ekstra, to da im to taką wolność i finansowe poczucie bezpieczeństwa. Niestety jest to błędne założenie i już wytłumaczę Ci dlaczego.

Odłożenie takiej kwoty pieniędzy może dać Ci przez chwilę odrobinę poczucia bezpieczeństwa. Ale niestety bardzo szybko zaczniesz się martwić tym, że te fundusze się skończą.

Bo to nie jest pieniądz, który wystarczy Ci do końca życia.

To jest pieniądz, który wystarczy Ci na kilka miesięcy życia (w zależności od tego jakie masz koszty miesięczne). Co więcej, z każdym miesiącem ta kwota będzie traciła na wartości z powodu inflacji, więc mniej za nia będziesz mogła kupić.

Odłożenie takiej kwoty nie da Ci także wolności finansowej, ponieważ kwota jest za mała. I gdy pieniądze się skończą, będziesz musiała wrócić do aktywnego zarabiania. I niejako do punktu wyjściowego w którym byłaś zanim „uzbierałaś” tą kwotę.

Czy masz więc z pomysłu wolności finansowej zrezygnować?

Nie! Ale podejdź do niego trochę mądrzej!

Zamiast używać okreslenia „wolność finansowa” jako dobrze brzmiące hasło – policz dokładnie kiedy wolna finansowo mogłabyś się stać. Użyj mojego KALKULATORA i on Ci prawdę powie. On Ci także otworzy oczy i sprawi, że mądrzej do pieniędzy zaczniesz podchodzić.

Wiele kobiet ma nierealne założenia, myśląc, że dzisiaj zarabiają za mało, niewiele robią aby zarobić więcej, ale któregoś dnia zaczną mieć duże pieniądze i finansowo staną się wolne. Przepraszam jeśli trochę obdzieram Cię ze złudzeń, ale to nie ma prawa się wydarzyć.

Mało + Mało = Więcej Mało

aby było Dużo, trzeba podjąć działania, które do tego Dużo doprowadzą.

A pierwszym z działań jest zaczęcie liczenia (nie musisz w głowie, od tego masz kalkulator), bo to pokaże Ci jak blisko lub jak daleko jesteś od swojego celu.

Gdy już będziesz znała swoją liczbę

to zacznij myśleć co zrobić aby jak najszybciej finansowo wolna się stać. I myślę, że zrozumiesz wtedy to co w kółko tłumaczę, że jedno źródło zarabiania to jest za mało aby się od pracy uwolnić. Że ono pomaga nam jakoś żyć, opłacać rachunki, wyskoczyć na wakacje, poprawić sobie humor, wziąć kredyt na mieszkanie.

Ale ono nie da Ci wolności finansowej, której chcesz.

Ono będzie Cię trzymać w szponach jak zakładnika aż do emerytury. A jak na nią zmęczona pracą w końcu przejdziesz to ukaże Cię obcinając Ci dochody i zmuszając Cię do obniżenia standardów.

Gdy wkurzysz się na te zasady i postanowisz iść za swoją wolnością

to Twoje podejście do pieniędzy i zarabiania stanie się bardziej konkretne!

Zagonisz każdą złotówkę, którą masz do pracy dla Ciebie. Zaczniesz inwestować aby Twoje pieniądze robily kolejne pieniądze. (policz ile możesz zarobić TU) Przyłożysz się bardziej. Potraktujesz zarabianie poważniej. Będziesz myśleć, kombinować w głowie, analizować i przeliczać co zrobić aby wolną finansowo się stać.

Zobaczenie czarno na białym rzeczywistości oraz Twoich liczb sprawi, że wypiszesz się z klubu kobiet, które tylko odgrażają się, że „kiedyś jakoś” zaczną zarabiać więcej. Przestaniesz żyć mrzonkami i dalej marnować czas.

Zaczniesz go wykorzystywać aby pracował dla Ciebie. Zaczniesz podejmować coraz mądrzejsze finansowe decyzje i zarabiać coraz więcej. Zaczniesz stawać się kobietą, która nie tylko chce dobrego życia, ale i to dobre życie sobie bierze.

Podsumowując: wolność finansowa to wybór

To wizja, której tak bardzo chcemy, że jesteśmy gotowe zrobić pracę, aby stała się rzeczywistością.

To decyzja, aby przyłożyć się teraz, odłożyć przejemność na później i przez resztę życia dobrze się bawić.

To nagroda dla tych, którzy chcą wyjątkowego życia i postawili kroki aby je mieć.

Czy jesteś jedną z tych osób?

Ania Witowska