Czy są nawyki, które pomagają osiągać finansową wolność?

Jak najbardziej!

Ponieważ sukces lubi zostawiać wskazówki i pokazywać co działa.
Niezależnie czy jesteś dopiero na początku swojej drogi budowania dobrych zarobków czy już w jej trakcie, śmiało możesz zastosować moje podpowiedzi i zacząć szybko widzieć progres!

Nawyk pierwszy

To absolutnie podstawowy krok w drodze do finansowej wolności! Naucz się zarządzać swoimi pieniędzmi, bo bez tego nie da się wolności osiągnąć! Zarządzanie oznacza, że Ty po prostu mówisz swoim pieniądzom gdzie one mają pójść ZANIM je wydasz! Ja to nazywam sprawowaniem kontroli i trzymaniem ręki na pulsie w temacie kasy. Co więc dokładanie masz zrobić? Zacznij od zrobienia budżetu miesięcznego oraz i to jest bardzo ważne – od zapisywania GDZIE DOKŁADNIE pieniądze Ci się rozchodzą w ciągu miesiąca. Bo wtedy zobaczysz czarno na białym gdzie uciekają Ci mniejsze kwoty (bo te duże pewnie widzisz) Gdy to zobaczysz, to zaczniesz myśleć nad tym jak te kwoty przesuwać! I to będzie dobry start!

Nawyk drugi

Kolejna podstawa – przestań wydawać emocjonalnie i na dodatek więcej niż zarabiasz! Jeśli Cię nie stać, to Cię nie stać! Możesz nazbierać na to, a nie zaciągać kolejny kredyt czy zobowiązanie, które uszczupli Twoje przyszłe finanse! Z emocjonalnymi zakupami to już w ogóle ciekawa sprawa… Bo one często drenują nam kieszeń w głupi sposób… Ja gdy zaczynałam ogarniać swoje finanse to zaczęłam bazować na prostym pytaniu przy zakupach: czy ja tego chcę, czy ja to potrzebuję? I nagle okazało się, że większość zakupów to było tylko poprawianie sobie humoru, wynagradzanie sobie czegoś i radzenie z emocjami. Przejmij nad tym zachowaniem kontrolę, to Ci się opłaci!

Nawyk trzeci

Zacznij odkładać nadwyżki na boku i szukać sposobów na to aby je zagonić do pracy. Na początku nieważne jak mała czy duża kwota, chodzi o zbudowanie nawyku oraz dyscypliny. Ja gdy zorientowałam się, że przez lata zawalałam swoje finanse i mam masę zaniedbań, to po prostu przeszłam na dietę finansową. Co to takiego? Drastyczne obcięcie wszystkich możliwych kosztów, wydatków oraz przyjemności i postawienie sobie za cel honoru odłożenie kwoty X. Ta kwota X była moim początkiem, kapitałem do tego aby zacząć się uczyć umiejętności zarabiania oraz inwestować. Bez narzucenia sobie takiej dyscypliny można nigdy nie ruszyć z miejsca i przez kolejne lata powtarzać “nie mam extra pieniędzy, nie stać mnie”, ale to uziemia i sprawia, że utykasz w błędnym kole. Przełamaniem tego jest właśnie przejęcie kontroli nad tym co się z Twoimi finansami dzieje!

Nawyk czwarty

Zrób plan finansowy na swoją wolność finansową! Bo bez niego nie będziesz wiedziała co masz zrobić aby wolność osiągnąć! Nagram trening o tym, ale póki co podpowiadam proste kroki. 1.policz ile potrzebujesz miesięcznie na życie aby sobie spokojnie funkcjonować 2. policz ile chcesz mieć zabezpieczenia dodatkowego w czymś co będzie dla Ciebie pracowało, np. akcje, nieruchomości (TU pobierzesz bezpłatny poradnik na temat inwestowania) 3. policz ile lat chcesz żyć (tak mniej więcej na oko aby wiedzieć w co celujesz). Bo do wolności można podejść na dwa sposoby. Albo nazbierasz kwotę, która będzie dla Ciebie zabezpieczeniem do końca życia – co jest dość trudne jeśli dziś nie zarabiasz super dużo. Albo obstawisz aktywa, które będę pracowały dla Ciebie i pomnażały Twoje ciężko zarobione pieniądze. Co prędzej lub później doprowadzi do tego, że kapitał na resztę życia zbudujesz. I wolna będziesz!

Nawyk piąty

Poniekąd wynika z wszystkiego powyżej… Wolność finansowa to coś co się buduje, jeśli więc chcesz ją osiągnąć – budować musisz zacząć. I to jest coś od czego nie da się uciec. To jest coś co trzeba praktycznie zastosować. Im szybciej się za to zabierzesz, im mądrzej i bardziej strategicznie będziesz działać, tym szybciej wolnością oraz życiem będziesz mogła się cieszyć. Osoby, na które dzisiaj patrzysz i które komfortowe życie mają – po prostu podjęły szybko decyzję o tym jak chcą żyć. Nauczyły się jak mądrzej i co najważniejsze jak szybciej zarabiać bez sprzedawania swojego czasu i dlatego dzisiaj mają efekty. Coś, co na początku wydawało się dla nich odległe, poprzez edukację, poszerzenie perspektywy i zobaczenie lepszych możliwości – stało się realne. Dlatego warto zacząć!

I do tego właśnie Cię namawiam…

Ja sama zaczynałam z bardzo niskiego pułapu jako samotna mama, wywalona ze szkoły i z masą długów oraz brakiem wiary w siebie. Dzisiaj pomagam kobietom takim jak Ty zagonić pieniądze do pracy i budować wolność finansową!

Zacznij działać kochana, bo to Ci się opłaci!

Bonusowo jeszcze jedna rzecz… większość ludzi wydaje pieniądze na przyjemności, a potem mówi, że nie stać ich na budowanie wolności finansowej…  Gdy zamienisz kolejność i najpierw zaczniesz budować sobie wolność, a dopiero potem sprawiać przyjemności – to wolna finansowo się staniesz!

Sprawdź również na Youtube!

Ania Witowska

Foto:Te-lensfix Pexel